Bref – słowo z języka francuskiego, które można przetłumaczyć jako „w skrócie”, „podsumowując”, zrobi" />

Bref – słowo z języka francuskiego, które można przetłumaczyć jako „w skrócie”, „podsumowując”, zrobiło ostatnio zawrotną karierę w kraju nad Sekwaną. Oprócz tego, że jest powszechnie używane w codziennej mowie, stało się także tytułem miniserialu wyprodukowanego przez Canal+. Jego pierwsze odcinki wyemitowano w sierpniu 2011 roku. Dzięki swojej oryginalnej formie, serial bardzo szybko zyskał we Francji ogromną popularność.

„Bref” to przede wszystkim zabawne sceny z życia przeciętnego 30-latka z Paryża, który nie wyróżnia się niczym szczególnym… poza specyficznym poczuciem humoru i umiejętnością opowiadania historii w ciągu zaledwie paru minut. Każdy kilkuminutowy odcinek serialu rozpoczyna się zawsze słynnym już słówkiem bref. W skrócie – skończyłem 30 lat, w skrócie – znów spotkałem tę dziewczynę, w skrócie – byłem u psychologa itd. Widzom stale towarzyszy głos narratora i jednocześnie głównego bohatera, którego opowieści przypominają strumień świadomości, pełen zaskakujących skojarzeń i sarkastycznych, typowo francuskich żartów. Forma kilkuminutowych odcinków przypadła do gustu szczególnie internautom, którzy mogli obejrzeć je sobie w wolnej chwili.

Choć francuski serial „Bref” zapewne spodobałby się także polskiej publiczności, to próba przetłumaczenia go wydaje się zadaniem dość karkołomnym. Przede wszystkim, główny bohater wyrzuca słowa i zdania z prędkością karabinu, łącząc ze sobą absurdalne skojarzenia, co zdecydowanie utrudnia zadanie stworzenia napisów do serialu (być może lepiej sprawdziłby się dubbing?). Poza tym, żarty w języku obcym zawsze stanowią spore wyzwanie dla tłumacza, a żeby żart śmieszył, często potrzebna jest znajomość kontekstu i francuskiej kultury, ponieważ w perypetiach bohatera serialu „Bref” jak w soczewce odbija się pokolenie francuskich 20 i 30-latków. Być może dlatego, pomimo ogromnego sukcesu, nikt jeszcze nie podjął się dystrybucji serialu za granicą, choć w Internecie pojawiły się już odcinki z napisami angielskimi.

W skrócie, warto obejrzeć. Na razie w oryginale.

Aleksandra Owczarz

Pomożemy w tłumaczeniu.Zadzwoń