Chociaż za oknem wciąż biało, nasze myśli coraz częściej wędrują w stronę słonecznych dni.  W oczekiwaniu na pierwsze wiosenne chwile, dłuższe dni" />

Chociaż za oknem wciąż biało, nasze myśli coraz częściej wędrują w stronę słonecznych dni.  W oczekiwaniu na pierwsze wiosenne chwile, dłuższe dni i zazielenione parki zapraszamy na krótki wywiad z kierownikiem naszego biura, Grzegorzem Rakowskim. Dlaczego najbardziej lubi właśnie tę porę roku? Jakie są jego wiosenne inspiracje?

Lekka wiosenna rozmowa

(Fot. G. Rakowski)

1. Wiosna już za rogiem. Czy cieszy Cię perspektywa cieplejszych dni czy raczej wolisz chłodniejszą pogodę?

Zdecydowanie wolę cieplejsze dni. Cieszę się, że już niedługo będzie bardziej słonecznie, ciepło i, co najważniejsze, zielono. Będzie można zrzucić czapki i puchowe kurtki. Po kilku miesiącach szarości już pierwsze dni wiosny budzą we mnie większą radość i optymizm. 🙂

2. Niektórzy uważają, że wiosną trudnej skupić się na pracy. Czy słońce za oknem zachęca Cię do większego zaangażowania czy raczej rozprasza?

Słońce za oknem na pewno mnie nie rozprasza a dodaje energii. Już na samą myśl, że podczas wyjścia z pracy, słońce wciąż będzie świecić na niebie robi mi się weselej, a w pracy to przecież zdecydowanie pomaga.

3. Ulubiona wiosenna aktywność?

Długie spacery i jazda na rowerze.

4. Jakie jest Twoje ulubione miejsce na wiosenne spacery?

Trudno jest wskazać jedno miejsce. Bardzo lubię spacer brzegiem Wisły przy Zamku Wawelskim, a ze względu na bliskość mojego miejsca zamieszkania równie często wybieram Zalew Nowohucki, przy którym ostatnio wiele się zmieniło na lepsze. Kiedy mam więcej czasu wyjeżdżam do Ojcowskiego Parku Narodowego lub udaję się do Doliny Pięciu Stawów Polskich.

5. Interesujesz się miedzy innymi kulinariami. Czy cieplejsza pora roku sprzyja eksperymentom w kuchni?

Wiosna w mojej kuchni to zawsze więcej świeżości. Myślę, że lepszy nastrój przychodzący wraz ze słońcem i dłuższym dniem przekłada się na chęć spróbowania czegoś nowego. Plan na ten rok to lepsze poznanie kuchni dalekowschodniej, zwłaszcza japońskiej i tajskiej, w których charakter przypraw oraz mnogość kolorów pozwalają na stworzenie potraw cieszących oko i podniebienie. Kto wie, może najbliższy eksperyment wejdzie na stałe do mojej kuchni. 🙂

(MW)

Pomożemy w tłumaczeniu.Zadzwoń