Brytyjczycy, na pewno większości, kojarzą się ze specyficznym poczuciem humoru oraz sprzyjającym temu sarkazmem. Brytyjski humor przejawia się nawet w nazwach pot" />

Brytyjczycy, na pewno większości, kojarzą się ze specyficznym poczuciem humoru oraz sprzyjającym temu sarkazmem. Brytyjski humor przejawia się nawet w nazwach potraw, które mogą być dwuznaczne i dowcipne, ale co za tym idzie – nieprzetłumaczalne ze względu na nacechowanie kulturowe.

Poniżej przedstawiamy kilka przykładów, które wchodzą w skład menu Brytyjczyków.

Ploughman’s Lunch – posiłek, który rolnicy spożywali w ciągu dnia – głównie podawany w angielskich pubach. Taki lunch składa się z kilku kromek chleba, sera oraz cebuli oraz pinty piwa. W 1983 roku, powstał nawet film pt. The Ploghman’s Lunch, który nawiązuje do sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii w latach 80. Ploughman’s Lunch tłumaczone jest często jako „posiłek oracza“.

„Ropucha w dziurze“, czyli tradycyjna kuchnia brytyjska

Następne danie to…“ropucha w dziurze“, czyli Toad in the Hole. Danie składające się z kiełbas, puddingu (Yorkshire pudding) oraz warzyw podawane z sosem z cebuli.

Według niektórych źródeł nazwa nawiązduje do wyglądu potrawy, która przypomina ropuchy wyglądające z dziury.

Bubble and Squeak, czyli podsmażane resztki obiadu z poprzedniego dnia zawdzięczają swoją nazwę dźwiękom podczas smażenia. Nazwa dania nie doczekała się polskiego odpowiednika – zazwyczaj tłumacze opisują potrawę lub dodają przypis.

Po daniach głównych, czas nawiązać do brytyjskich deserów.

Spotted dick, jeden z deserów kuchni brytyjskiej, również doczekał się dwuznacznego wydźwięku. Dawniej, słowo nawiązywało do deseru (en. pudding). Ze względu na zmiany zachodzące w mowie potocznej i wulgarne żarty, rada hrabstwa Flintshire w 2009 roku zdecydowała zmienić nazwę deseru na Spotted Richard. W Polsce, nazwa deseru tłumaczona jest po prostu jako pudding z rodzynkami.

Kolejny deser znany w Polsce jako „zawijaniec“ – w Anglii spotykany pod chwytliwą nazwą The Roly-Poly. Popularna wersja brytyjskiego zawijańca nadziewana jest dżemem (Jam Roly-Poly), które zastępowane jest też terminami – dead man’s arm lub dead man’s leg, które w dosłownym tłumaczeniu oznaczają ramię lub nogę martwego człowieka.

W przypadku takich nazw, tłumacze zazwyczaj decydują się na opis dania lub dodanie przypisu. Ze względu na nacechowanie kulturowe, rzadko kiedy spotykany jest polski ekwiwalent. Przetłumaczenie takich nazw to na pewno spore wyzwanie dla tłumaczy, a to zaledwie kilka przykładów…

(IL)

Pomożemy w tłumaczeniu.Zadzwoń