Pandemia koronawirusa uderzyła bezlitośnie w większość branż oraz gałęzi gospodarki. Tymi, które niewątpliwie ucierpiały najbardziej to branża turystyczna oraz gastronomiczna. Ze względu na liczne obostrzenia oraz zakazy, branże te są najbardziej ograniczone, a ich funkcjonowanie zostało praktycznie całkowicie wstrzymane. Jednym z wyjątków jest kolejnictwo, które relatywnie w perspektywie całości trwania pandemii zanotowało najmniejsze straty w porównaniu do pozostałych sektorów usług przewozowych.

            Naturalnie, najtrudniejszym okresem dla firm przewozowych była wiosna. W tamtym czasie z usług przewozowych zrezygnowało blisko 90 % pasażerów, a większość linii kolejowych została zawieszona. Pierwsze trzy miesiące pandemii wymusiły zmianę strategii działania, redukcję kosztów oraz przystosowanie się do nowej rzeczywistości. Z początkiem lata funkcjonowanie linii kolejowych wróciło w pewnym stopniu do normalnego trybu, jednak nadal obowiązujące obostrzenia uniemożliwiły pełny powrót do stanu sprzed wybuchu pandemii. Zmęczone lockdownem społeczeństwo z niecierpliwością wyczekiwało pierwszej możliwej okazji do podróży, chociażby wewnątrzkrajowej. Dlatego też latem spadek ilości pasażerów względem tego samego okresu w ubiegłym roku wyniósł już tylko 20%.

Wpływ pandemii na branżę kolejową

Pandemia była wyjątkowo dotkliwa w przypadku sektora przewozu osób oraz towarów, nie zatrzymało to jednak prac nad nowymi rozwiązaniami w kolejnictwie, transporcie i międzynarodowej komunikacji. Był to wyjątkowo dobry czas dla tłumaczeń w branży kolejowej, firmy inwestowały w rozwój, wykorzystując sytuację chwilowego przestoju, pracując nad przetargami, przebudowami działów i sektorów przewozów oraz dostaw a także zmianami w funkcjonowaniu przedsiębiorstw. Działania te często wiązały się z potrzebą tłumaczeń i kontaktu z biurem, mogącym zaoferować usługi specjalistów znających kolejnictwo od podszewki. Nasi lingwiści wiele godzin spędzili nad dokumentacjami do przetargów europejskich oraz tłumaczeniem instrukcji i planów restrukturyzacyjnych przedsiębiorstw.

Kryzys spowodowany przez koronawirusa stał się poważnym wyzwaniem dla firm i przedsiębiorstw i wymusił wdrożenie nowych rozwiązań, mających na celu dostosowanie się do nowej rzeczywistości. Branży tłumaczeniowej udało się niewątpliwie wykorzystać tą sytuację na swoją korzyść, ponieważ dzięki swoim kompleksowym usługom usprawniła funkcjonowanie kolei poprzez zapewnianie profesjonalnych przekładów dokumentów niezbędnych w procesie wprowadzania zmian.

(M.L.K)

Pomożemy w tłumaczeniu.Zadzwoń